Między innymi wytwarzaniem energii z alg morskich ma zająć się otwarte w Lublinie Centrum Innowacyjno-Badawcze Instytutu Agrofizyki Polskiej Akademii Nauk. Te glony mają już zastosowanie w przemyśle kosmetycznym, farmaceutycznym, rolnictwie oraz jako pasza dla zwierząt. Algi są często nazywane surowcem przyszłości, istnieje ponad 40 000 ich gatunków. Budowa centrum kosztowała 26 mln PLN. Naukowcy z Polskiej Akademii Nauk chcą wykorzystać potencjał wodorostów do produkcji biomasy na cele energetyczne. W Stanach Zjednoczonych biopaliwo uzyskiwane z alg już jest rozważane jako paliwo przyszłości. Ze względu na dużą zawartość cukru, skrobi, oleju oraz kwasów tłuszczowych omega-3, ich wydajność jest siedem razy większa niż np. zboża.
Podobne doświadczenia prowadzą naukowcy u wybrzeży Norwegii, Szkocji i Irlandii. Dwa lata temu założono tam doświadczalne poletka na obszarze 250 m2. Zastosowano jedenaście różnych metod badawczych, badających największą efektywność przy produkcji biomasy. Trochę dalej w pracach badawczych poszły australijskie firmy Macquarie Generation i Algae. Tec. Plantacje alg mają odżywiać się ditlenkiem węgla. Prezes Roger Stroud z Algae Tec. jest co do tej technologii wielkim optymistą i jest święcie przekonany, że biopaliwo z alg da nie tylko paliwo dla całej Australii, ale wystarczy go również dla wszystkich innych kontynentów.
Pochodząca z alg biomasa zawiera bardzo dużo węglowodorów, które mogą być wykorzystywane do produkcji bioetanolu. Dodatkowo algi te są w stanie neutralizować tlenki azotu szkodliwe dla środowiska i zdrowia ludzi. Tlenek azotu stanowi dla nich źródło azotu. W przyszłości algi mogą zapewnić bezpieczeństwo energetyczne i mogą stanowić nowe, odnawialne źródło energii niekolidujące z mieszkańcami i uprawami rolniczymi. (kk)
(http://innpoland.pl, 7.04.2015)